dr Tadeusz Sułkowski – laureatem plebiscytu na Głównego Inspektora Pracy 95-lecia Inspekcji Pracy w Polsce.

01 kwietnia 2015 | Bez kategorii

SONY DSC

 

Pod koniec roku jubileuszowego 95-lecia istnienia inspekcji pracy w Polsce Stowarzyszenie Inspektorów Pracy Rzeczypospolitej Polskiej wspólnie z Międzyzakładową Komisją Koordynacyjną NSZZ „SOLIDARNOŚĆ” przy Państwowej Inspekcji Pracy zorganizowało „Plebiscyt na Głównego Inspektora Pracy 95-lecia inspekcji pracy w Polsce”. W okresie trwania naszego plebiscytu, a więc 16.12.2014 r. – 15.01.2015 r.  odnotowaliśmy ok. 6500 wejść, na stronę internetową SIPRP.

 

Aby wziąć w głosowaniu należało w sondzie zamieszczonej w panelu bocznym naszej strony internetowej oddać wyłącznie jeden głos na osobę, która pełniła funkcję Głównego Inspektora Pracy, mając na uwadze m.in. jej zasługi dla społeczeństwa, samej inspekcji (a także jej pracowników), albo po prostu Wasz poziom sympatii wobec tych historycznych już postaci. Niektóre z nich zapewne jeszcze pamiętamy, o innych czytaliśmy lub być może słyszeliśmy od starszych stażem koleżanek czy kolegów.

 

Okazało się, że choć Inspekcja Pracy to instytucja z prawie już wiekową tradycją, to zarówno w „sieci” jak i źródłach drukowanych nie można było odnaleźć zbyt wielu informacji na temat osób, które kierowały naszą instytucją w przeszłości. Póki co takich biografii nie ma nawet na odnowionej stronie internetowej Państwowej Inspekcji Pracy, i na pewno warto by to zmienić.

 

Ogółem w naszym plebiscycie oddano 431 głosów, a ich procentowy rozkład przedstawia się następująco: …

  • Tadeusz Sułkowski (1990-1999) (50%)
  • Anna Tomczyk (2011-2012) (27%)
  • Anna Hintz (2002-2006) (7%)
  • Marian Klott de Heidenfeldt (1920-1939) (6%) …..
  • Bożena Borys – Szopa (2006-2008) (3%)
  • Jan Laskowski (1987-1990) (3%)
  • Tadeusz Zając (1999-2002 i 2008-2011) (2%)
  • Franciszek Sokal (1919-1920) (2%)
  • Henryk Kowalski (1967-1987) (0%)
  • Zdzisław Wierzbicki (1954-1967) (0%)
  • Edmund Żebrowski (1952-1954) (0%)
  • Henryk Altman (1945-1952) (0%)

 

Tak więc zwycięzcą naszego plebiscytu, czyli Głównym Inspektorem Pracy 95-lecia Inspekcji Pracy w Polsce został dr Tadeusz Sułkowski, któremu w tym miejscu składamy serdeczne gratulacje…….

 

Wyrażamy nadzieję, że wkrótce na naszej stronie internetowej ukaże się wywiad z Laureatem, który z perspektywy czasu, ale także z perspektywy Jego obecnej aktywności (Prezesa Stowarzyszenia Ochrony Pracy) – widzi blaski i cienie Państwowej Inspekcji Pracy w okresie dwudziestu pięciu lat jej działania.

 

Nie można nie zauważyć także wysokiej pozycji p. Anny Tomczyk, której również serdecznie gratulujemy.

Wszystkim, którzy przyczynili się do zorganizowania naszego plebiscytu i pomogli go przeprowadzić, szefom okręgów, którzy rozpropagowali naszą inicjatywę, a przede wszystkim tym, którzy zdecydowali się oddać swój głos – bardzo dziękujemy. I już zapraszamy do udziału w wielkim, jubileuszowym plebiscycie z okazji 100-lecia Inspekcji Pracy w Polsce. To już za cztery lata!

 

 

Poniżej zamieszczamy krótką wypowiedź dr Tadeusza Sułkowskiego, udzieloną z okazji przyznania Mu w 2014 r. Nagrody im. H. Krahelskiej (źródło: www.pip.gov.pl).

 

do pobrania – wypowiedź Tadeusza Sułkowskiego


Zamieszczenie komentarza do danego wpisu oznacza uprzednie zapoznanie się z odpowiednim regulaminem zawieszonym na stronie głównej SIPRP i akceptację jego postanowień. Jednocześnie informujemy, że Zarząd Główny SIPRP nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych komentarzy – są to wyłącznie prywatne opinie użytkowników.

komentarzy 6 do wpisu “dr Tadeusz Sułkowski – laureatem plebiscytu na Głównego Inspektora Pracy 95-lecia Inspekcji Pracy w Polsce.”

  • 1 Maniek napisał(a):

    Dzisiaj zrobiło się głośno o wywiadzie niejakiego sierżanta Całka z Policji, który wskazał na patologie jakie mają miejsce właśnie w Policji (gonitwa za statystyką i wyścig w tej kwestii pomiędzy komendami). Gdyby nie wskazanie że to Policja myślałbym że wywiadu udziela liniowy inspektor pracy. Czekam z niecierpliwością aż inspekcyjny Całka udzieli podobnego wywiadu. Inspekcja dochodzi do ściany. Społeczeństwo odbiera Nas bardzo negatywnie – czemu nie można się dziwić. Część kolegów potrafi rozbijać g.. na atomy podczas gdy poważnych kwestii nie ruszają bo się nie znają. Specjaliści jeśli są to raczej myślą o tym jak dorobić a nie jak dobrze wykonać kontrole. Jeśli mamy zasłużyć na podwyżki to sami musimy zmienić podejście. Kierownictwo PIP zrobiło z nas sanepid. Denerwują się na nas pracownicy a pracodawcy leją ze śmiechu po naszych kontrolach. Może w końcu związki zawodowe wezmą się do roboty i wymuszą zmiany bo w przeciwnym razie atrofia (mówił o tym Żakowski po aferze Durczoka) inspekcji stanie się niezaprzeczalnym faktem.

  • 2 Maniek napisał(a):

    I jeszcze jedno. O bolączkach i patologiach piszcie raczej na gowork a nie tutaj bo koledzy ze stowarzyszenia będą mieli problemy. Polecam wątek Krakowski:-))

  • 3 Poinformawny napisał(a):

    Premierka ma dość wybryków i skandali w GIP i PIP. Afery obyczajowe, łamanie prawa i nadinterpretacja ustaw i konwencji, skandale mobbingowe, rozrost uzwiązkowienia, kolesiostwo i kumoterstwo, nepotyzm(całe rody pracują w GIP), przegrane procesy o pieniądze. Decyzje zapadły w kuluarach. Instytucja się zdemoralizowała i nie jest możliwe nią zarządzanie. Bedą targi przedwyborcze na niby pod szyldem ograniczenia kosztów. Słowem inspekcja idzie pod ministra pracy a z GIPu zrobi się departament ministerstwa. Będzie taniej. Tyle w temacie.

  • 4 Kluzio napisał(a):

    DO Mańka.

    Chodzą słuchy, że członkowie stowarzyszenia są na indeksie od dawna. Podobno fala represji i reperkusji doprowadziła do tego że kierownictwo po cichu przepraszało ale tak żeby się to nie wydało. Podobno teraz atak na SIPRP ma nastąpić ze zdwojoną siłą bo dyrektorstwo w swym majestacie poczuło się obrażone wpisami na stronie SIPRP a i z GIP poszedł przekaz żeby ich flekować.

  • 5 Maniek napisał(a):

    Mówiłem o tym od dawna. Inspekcja pod Ministra Pracy jest zagrożeniem wyłącznie dla kierownictwa – degradacja. Dla zwykłego inspektora nawet lepiej bo z oszczędności jakie zostaną poczynione na likwidacji GIPa i tych reliktów komunizmu w postaci kierowców i morza administracji zostanie tyle kasy że starczy na podwyżki średnio po 600 zł brutto jeśli nie więcej. Odnośnie zlecenia na flekowanie Siprp. Troszeczkę po czasie. Bo jeśli w Krakowie zacznie się dym to w OIPie nie będzie jakiegoś podrzędnego Głosu czegoś tam tylko Rzeczpospolita, Gazeta Prawna, Radio, pewnie jakiś poseł, senator, fundacja Batorego, etc. Już są za mocni medialnie i wizerunkowo. Lepiej ich nie ruszać zwłaszcza w aspekcie własnych błędów….. 🙂

  • 6 krakus napisał(a):

    Skąd takie insynuacje. W mieście Kraka nie ma takich sytuacji. Chociażby dlatego że wiekszość inspektorów należy do SIPRP. A i ze strony kierownictwa OIP nie było takich sygnałów. Do: Maniek – nie rozsiewaj jakichś plotek. A moderatorzy – może byście postu autora zapytali przed publikacją o jakieś konkrety.