Wiatr historii w Państwowej Inspekcji Pracy?  Część 2: Walka Głównego Inspektoratu Pracy z godłem państwowym RP.

02 lutego 2024 | Bez kategorii

 

 

Z niejakim zdziwieniem skonstatowaliśmy, iż w dniu 10 stycznia 2024 r., na portalu internetowym Państwowej Inspekcji Pracy, z nietajoną satysfakcją kierownictwo PIP ogłosiło, że podstawowy organ Państwowej Inspekcji Pracy, tj. inspektor pracy – nie jest godny, aby opatrywać pisma kierowane do podmiotów kontrolowanych i obywateli wizerunkiem godła państwowego.

 

 

Chodzi o wzmiankę o posiedzeniu sejmowej Komisji ds. Petycji, która dzień wcześniej rozpatrywała petycję naszego Stowarzyszenia, aby na drodze zmiany ustawowej zapewnić prawo inspektorów pracy do opatrywania wydawanych rozstrzygnięć godłem państwowym, tak jak ma się to w odniesieniu do  pozostałych dwu organów tworzących PIP tj. okręgowych inspektorów pracy i głównego inspektora pracy. Wzmianka ta zatytułowana jest, bardzo protekcjonalnie: „Niezasadna petycja”.

 

Faktem jest, że w dniu 9 stycznia 2024 r. Sejmowa Komisja do Spraw Petycji  negatywnie rozpatrzyła petycję SIPRP w sprawie zmiany art. 32 ustawy z dnia 13 kwietnia 2007 r. o Państwowej Inspekcji Pracy – złożoną zresztą jeszcze do Sejmu poprzedniej kadencji – bazując na opinii wydanej przez Biuro Analiz Sejmowych w trakcie  poprzedniej kadencji Sejmu.

 

W posiedzeniu Komisji, wzięli udział, w ramach swoich służbowych obowiązków, zastępca głównego inspektora pracy Małgorzata Dziemińska oraz dyrektor Departamentu Prawnego GIP Wojciech Gonciarz. Jak czytamy, p. Inspektor podkreśliła, że ustanowienie godła na wszystkich drukach, które funkcjonują w Państwowej Inspekcji Pracy, byłoby swoistym nadużyciem. Państwowa Inspekcja Pracy zarządzeniem wprowadza kilkadziesiąt różnego rodzaju druków, jak wezwania, żądania, wystąpienia czy nakazy. Wiele z nich ma charakter władczy, jako decyzje administracyjne, ale nawet one nie wymagają stosowania symbolu godła. Nie wiadomo dlaczego (chyba dla potwierdzenia tezy, że inspektorzy pracy PIP nie są godni takiego zaszczytu), p. Inspektor wskazała, iż godło jest używane na wymagających tego drukach pism Głównego Inspektora Pracy i zastępców oraz w pismach okręgowych inspektorów pracy i ich zastępców.

 

Tak więc np. pismo zastępcy okręgowego inspektora pracy, rugające inspektora pracy, albo jego decyzja podtrzymująca decyzję wydaną przez inspektora pracy może być opatrzona godłem państwowym, natomiast sama owa, rodząca doniosłe skutki prawne decyzja wydana przez inspektora pracy np. wstrzymująca prace w kontrolowanym podmiocie – to już nie. Podobnie: korespondencja kierowana przez inspektora pracy do obywatela, który w ważnej dla siebie sprawie zwrócił się o do PIP o pomoc, zawierająca ważne dla obywatela rozstrzygniecie – godłem opatrzona być nie może, ale pismo w którym okręgowy inspektor pracy zaprasza np. na jakiś event – to już jak najbardziej.

 

 

No cóż, może trudno się dziwić – od wielu lat, ustanowiona w ustawie o PIP, struktura tej instytucji, w sposób mniej lub bardziej formalny, małymi krokami, zmieniana jest tak, iż będący samodzielnymi organami PIP inspektorzy pracy, spychani są do roli bezrefleksyjnych wykonawców poleceń płynących ze strony kierownictwa PIP  tj. głównego i okręgowych inspektorów pracy (i oczywiście ich zastępców), różnego rodzaju dyrektorów, kierowników, koordynatorów i innego rodzaju nadzorców. Nie trzeba przy tym dodawać, iż przez te lata liczba owych pozaustawowych „kontrolerów kontrolujących kontrolujących” dramatycznie wzrosła – tak że obecnie mniej lub bardziej formalny nadzorca przypada na niewielką grupkę (kilku) inspektorów pracy.

 

Opowieści więc o tym, jaki to samodzielny, cieszący się prestiżem i niepodlegający wpływom zewnętrznym jest inspektor pracy PIP – można ostatecznie włożyć między bajki.  No i chyba dlatego prestiż i powaga związane z prawem posługiwania się wizerunkiem godła państwowego przypisana ma być wyłącznie do grupy „Kierownictwa PIP”.

 

Dla potwierdzenia swoich racji, że niby to inspektorzy pracy chcą czegoś niezrozumiałego, p. Inspektor dorzuciła, iż „każdy inspektor pracy ma obowiązek przed rozpoczęciem kontroli wylegitymować się służbową legitymacją, która jest opatrzona godłem państwowym, co już nadaje odpowiednią rangę kontroli”, czemu towarzyszyło teatralne okazanie legitymacji (jak rozumiemy inspektorskiej), przez p. Wojciecha Gonciarza – dyrektora w GIP. 

 

Dlaczego o tym piszemy (a niestety nie pisze o tym na swojej stronie internetowej Główny Inspektorat Pracy):

  1. Wszyscy, którzy mają jakikolwiek kontakt z działalnością SIPRP wiedzą, że systematycznie, od 12 lat, do kolejnych głównych inspektorów pracy od p. Anny Tomczyk począwszy, kierowane były przez SIPRP wnioski, prośby (czy też apele) o przeproszenie się PIP z symboliką państwową Rzeczypospolitej – poprzez eksponowanie godła państwowego zarówno na stronie internetowej PIP, jak i w najważniejszych dokumentach wydawanych przez organy PIP (a więc także przez inspektorów pracy). Sprawa ta na pewno posiada więc w GIP odrębną teczkę. A pozostaje ona także w pamięci niektórych członków kierownictwa GIP – ponieważ omawialiśmy nasz postulat także na bezpośrednich spotkaniach w siedzibie GIP ( vide: www. siprp.pl )
  2. Mało tego, postulat przekazywany był do kolejnych kierownictw GIP także przez (przynajmniej dwie) reprezentatywne organizacje związkowe działające w PIP. I to nie w formie „jakichś tam pism” ale w formie uchwał władz statutowych związków, a w przypadku ZZPPIP nawet petycji z 10 maja 2019 r. wynikającej z uchwały walnego zebrania członków związku skupiającego wówczas chyba ponad połowę pracowników PIP (http://www.zzpracownikowpip.pl/ do pobrania w zakładce Petycje). Czyżby obecne kierownictwo GIP o tym nie wiedziało lub wiedzieć nie chciało?
  3. Nigdy nie występowaliśmy o opatrywanie godłem każdego pisma urzędowego tworzonego przez inspektora pracy. Nasz postulat dotyczył jedynie najważniejszych pism kierowanych do podmiotów i obywateli (takich jak np. decyzje, wystąpienia, odpowiedzi na skargi obywateli). O tym urząd Głównego Inspektora Pracy na pewno wie, chociażby z zawartości „teczki w sprawie Orła”, która powinna być prowadzona w GIP od jakichś 12 lat.
  4. To, że BAS w swojej opinii taką sugestię, bez żadnych podstaw ku temu sformułowało (i się z nią słusznie rozprawiło) – nie usprawiedliwia bezrefleksyjnego stanowiska zajętego w trakcie posiedzenia Komisji przez przedstawicieli kierownictwa GIP, którzy doskonale wiedzieli, a na pewno wybierając się do Sejmu wiedzieć powinni, jaka jest istota postulatu SIPRP (ale także ZZPPIP i MOZ Nr 15 NSZZ Solidarność ’80 w PIP).
  5. W sprawie tej SIPRP skierowało do GIP także (a jakże!) petycję. Którą oczywiście zbyto dokładnie tak, jak wszelkie inne pisma kierowane do GIP w tej sprawie. Stąd pomysł petycji do Sejmu, aby, skoro kierownictwo urzędu nie chce „Orła”, i nic (czy nikt) na zmianę tego stanowiska wpłynąć nie może – zmianę tę wymusić przez zapis ustawowy. Kuriozalne – zapewne tak, ale w zestawieniu ze wspomnianym 12-letnim kołataniem – już niekoniecznie.
  6. Jasne, nie jesteśmy naiwni, i spodziewaliśmy się, jaki będzie los tej petycji, ale (naiwnie) spodziewaliśmy się, że już samo procedowanie przez Sejm naszego wniosku spowoduje refleksję w najwyższych kręgach władzy w PIP i zmianę dotychczasowego, niezrozumiałego i nieprzejednanego stanowiska GIP.
  7. Tak się niestety nie stało. Państwowa Inspekcja Pracy, jako jedna z niewielu instytucji państwowych, z uporem godnym lepszej sprawy w dalszym ciągu nie umieściła godła państwowego na swojej stronie internetowej (curiosum!), i odmawia takiego prawa jednemu ze swoich (trzech) organów…
  8. Skąd więc, i po co, taki triumfalizm w komunikacie na stronie internetowej PIP („Niezasadna petycja”!!!). Petycja jest bowiem jak najbardziej zasadna, bezzasadny jest jedynie opór kierownictwa PIP. I żadne racjonalne argumenty za stanowiskiem kierownictwa PIP nie przemawiają.
  9. A może chodziło o zademonstrowanie „niepokornym” inspektorom pracy PIP, że pomimo wiejącego wiatru historii jedyna racja należy do jedynie słusznego kierownictwa (a jeżeli nie -to patrz punkt pierwszy 😉).
  10. My zaś już zapowiadamy, że zarówno do nowego Głównego Inspektora Pracy, nowej Rady Ochrony Pracy, Marszałka Sejmu itp. itd. kierować będziemy „w sprawie Orła” kolejne apele, wnioski, postulaty a może nawet kolejne petycje (sic!). Aż do skutku…

 

W imieniu SIPRP

Leszek Rymarowicz

Prezes Zarządu Głównego SIPRP

 

 

 dla zainteresowanych – http://www.siprp.pl/pip-vs-orzel-bialy-symboliczna-dwunastka/

 

aktualizacja – 3.02.2024 r

 


Zamieszczenie komentarza do danego wpisu oznacza uprzednie zapoznanie się z odpowiednim regulaminem zawieszonym na stronie głównej SIPRP i akceptację jego postanowień. Jednocześnie informujemy, że Zarząd Główny SIPRP nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych komentarzy – są to wyłącznie prywatne opinie użytkowników.

Zostaw odpowiedź

Musisz się zalogować aby zostawić komentarz.