STOP pauperyzacji środowiska inspektorów pracy (cd.)

29 maja 2012 | Bez kategorii

 

W odpowiedzi na apel SIPRP, aby wszystkie czynniki, którym na sercu leży teraźniejszość i przyszłość Państwowej Inspekcji Pracy zebrały się przy okrągłym stole i wypracowały wspólne stanowisko oraz strategię działań w szczególności w zakresie zagwarantowania  środków na powstrzymanie pauperyzacji środowiska inspektorów pracy i na regulacje wynagrodzeń w PIP (apel został ogłoszony na naszej stronie internetowej w dniu 4.04.2012 r,), otrzymaliśmy odpowiedź  Głównego Inspektora Pracy z dnia 14.05.2012r., której skan poniżej publikujemy.

 

 

 

 

 

Dziękujemy Pani Głównej Inspektor Pracy za przesłane pismo, cieszy nas także, iż nie różnimy się, co do oceny powagi sytuacji. Działania podejmowane na przestrzeni ostatnich 4 lat wydają się niewystarczające, gdyż nakładaniu na pracowników PIP coraz to nowych zadań i obowiązków towarzyszył ciągły realny spadek otrzymywanych wynagrodzeń…

Mamy jednak nadzieję, iż przy coraz bardziej aktywnym zaangażowaniu koleżanek i kolegów ze wszystkich działających w PIP organizacji związkowych, Kierownictwo naszego Urzędu podejmie skuteczne działania (niekoniecznie związane z pozyskaniem z budżetu państwa dodatkowych środków), aby zapobiec zapaści organizacyjnej i nieuchronnemu odpływowi z naszej instytucji najbardziej wartościowych pracowników. Wiemy skądinąd, iż oba największe związki zawodowe skupiające pracowników PIP opracowały konkretne propozycje, które mamy nadzieję zostaną przynajmniej w części wdrożone. Podkreślamy, iż najpilniejszy do rozwiązania jest problem inspektorów  pracy o najkrótszym stażu zawodowym, których wynagrodzenie jest rażąco niskie w stosunku do koleżanek i kolegów wcześniej zatrudnionych, co przy  istniejącym zakazie podejmowania innych zajęć zarobkowych  sprawia, iż iluzoryczny staje się  postulat niezależności i pełnego poświęcenia służbie publicznej. Uważamy, że szczególnie w naszym Urzędzie wysokość wynagrodzenia zasadniczego inspektorów pracy, realizujących zadania organu państwa winna być podobna, a tak niestety nie jest.

Wspomniane problemy były dyskutowane również na ostatnim Krajowym Zjeździe Delegatów Związku Zawodowego Pracowników Państwowej Inspekcji Pracy w  Łodzi, który odbył się 11.05.2012r. i stały się przedmiotem podjętych przez Zjazd uchwał.

Jesteśmy świadomi, że od czasu „zamrożenia” wynagrodzeń w sferze budżetowej znacznie trudniej jest uzyskać środki na regulację i podwyżkę  wynagrodzeń dla pracowników Państwowej Inspekcji Pracy. Uważamy jednak, że działania takie należy podejmować i aby były skuteczne trzeba podejmować je z dużym wyprzedzeniem, m.in. poprzez odpowiednie kontakty z parlamentarzystami, członkami odpowiednich Komisji Sejmowych, już na etapie wstępnego tworzenia i procedowania ustaw okołobudżetowych i budżetowych. Cieszą więc deklarowane w piśmie Pani Głównej Inspektor Pracy ( i jak rozumiemy już podjęte) działania.

W dalszym ciągu uważamy, iż ważna jest otwarta debata nad sposobami rozwiązania tych najtrudniejszych obecnie dla Państwowej Inspekcji Pracy problemów. Być może uda się wskazać jakieś nieuwzględniane jak na razie sposoby pokonania tych (miejmy nadzieje przejściowych) trudności. Deklarujemy w dalszym ciągu chęć włączenia się w zorganizowanie publicznej debaty i wszelką możliwą pomoc w tym zakresie.

Kierownictwu Państwowej Inspekcji Pracy oraz kolegom związkowcom życzymy wielu sukcesów i determinacji w drodze do osiągnięcia wspólnych celów.


Zamieszczenie komentarza do danego wpisu oznacza uprzednie zapoznanie się z odpowiednim regulaminem zawieszonym na stronie głównej SIPRP i akceptację jego postanowień. Jednocześnie informujemy, że Zarząd Główny SIPRP nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych komentarzy – są to wyłącznie prywatne opinie użytkowników.

komentarzy 12 do wpisu “STOP pauperyzacji środowiska inspektorów pracy (cd.)”

  • 1 Jacenty napisał(a):

    Wychodzi na to, że z wynagrodzeniami w PIP generalnie nie jest aż tak źle i nie ma potrzeby o tym mówić, ani debatować – tym bardziej na zewnątrz Urzędu. Nie ma też potrzeby skuteczniej zabiegać o podwyżki wynagrodzeń, bo jest, jak jest – szkoda tylko, że nie zostało powiedziane, że brak potrzeby zmian dotyczy ścisłego Kierownictwa Urzędu i Okręgów, a nie szarych inspektorów pracy, co mają pracować i nie narzekać na otrzymywane pensje, które stojąc w miejscu kolejny rok z rzędu realnie topnieją.

  • 2 mateo napisał(a):

    Mieliśmy wielu wybitnych GIP – ów. Ale dwaj ostatni przebili wszystkich poprzedników na głowy. Okazuje się, że inspektor pracy „super znawca wszystkich zagadnień prawa pracy, w tym również legalności zatrudnienia” ma pensję niższą od sekretarki w średniej wielkości firmie. Kiedy występują problemy w pracy zawsze winny jest inspektor. Średnio około 0,8 etatu na inspektora w całej PIP posiada administracja, która ma zadanie „ułatwiać pracę ip”. „Ułatwiać” tzn. kontrolować i wskazywać błędy. Słynny NAVIGATOR miast ułatwiać pracę skutecznie ją dezorganizuje. Wypełnienie terminarza i delegacji, w przypadku pobytu w kilku miejscach jednego dnia zajmuje pół dniówki. drodzy inspektorzy pracy – obudźcie się z letargu i nie daje wciskać sobie dziwnych i bardzo kosztownych rozwiązań „doskonalących pracę ip”. Nie narzekajcie po kątach a weźcie swoje losy w swoje ręce.

  • 3 wikary napisał(a):

    dobrze, że w temacie wynagrodzeń zaczyna sie jakiś ruch ( na razie rozmowy, ale dobre i to) i zaczyna sie mówić i pisać, na jeszcze jeden ważny temat związany z tym problemem, a mianowice dysproporcji w zarobkach poszczególnych pracowników wykonujących podobne czynności, ta ostatnia kwestia jak sie wydaje była pewnym tabu, o którym nie wypadało rozmawiać

  • 4 Baskenazy napisał(a):

    „Ułatwienia” zarówno błędnie organizacyjne jak i Nawigator doprowadziły do zmniejszenia efektywności PIPu. Wszystko jest jeszcze szurane cichutko ale taka jest smutna prawda. Kasa płynie szerokim strumieniem dla wybrańców. Szary IP się nie liczy ma milczeć, robić na siebie, NIPa, opryskliwą panią z administracji, zastępcę OIPa, OIPa i pare osób z gipu.
    Jak mu się uda coś zrobić najwyższe nagrody zgarnie wierchuszka. IP dostanie nędzne ochłapy. Ja coś się stanie, nawali, to bierze w baniak za wszystkich. Jak zawali ktoś z „kkkkkierownictwa” w baniak biorą wszystkie ipy i muszą zapieprzać podwójnie.
    Taka jest smutna prawda.

  • 5 mateo napisał(a):

    Podobają mi się to, że ludzie wykonujący czynności kontrolno – nadzorcze w PIP mówią wreszcie co im leży na sercu. Ilu jest „wybitnych specjalistów” w poszczególnych okręgach, którzy wrócili z GIP”. Jest tylko jedno ale… Pozostali w OIP-ach z pensją, którą otrzymywali w GIP. Żaden urząd nie wytrzyma takiego obciążenia… Należy zadać sobie pytanie, dlaczego osoby będące na stanowiskach OIP nie są wynagradzani z budżetu inspekcji pracy. Tutaj sprawdza się przysłowie „syty głodnego nigdy nie zrozumie”… Niedługo inspektorzy będą pracować na czarno, aby utrzymać siebie i swoje rodziny

  • 6 Dyzio napisał(a):

    Podobno w Białymstoku kierownictwo Okręgu zlikwidowało „kominy płacowe” w zarobkach inspektorów pracy – czy ktoś zorientowany w tym temacie może to potwierdzić?

  • 7 Kamil napisał(a):

    Może warto się zabrać za likwidację „kominów płacowych” we wszystkich Okręgach począwszy od OIP Kraków – bo o tym problemie słychać od dawna i na tym się kończy likwidację tego problemu.

  • 8 mebli napisał(a):

    tylko ci co o tym decydują siedzą na szczycie tego komina i nie chcą podejmowac żadnych działań, bo oni mają się dobrze

  • 9 Florek napisał(a):

    Ludzie, piszcie nie tylko na forum SIPRP, ale składajcie zbiorowo wnioski pisemne do komisji okręgowych i Komisji Krajowej ZZP PIP z żądaniami realizacji uchwały płacowej Zjazdu w Łodzi. Wymuście wejście w spór zbiorowy. Ożywcie atmosferę przed planowanym na wrzesień referendum w tej sprawie. Innych dróg prawnych poprawy sytacji płacowej nie ma i nie będzie. I tylko tak można ograniczyć „kominy”.

  • 10 Dyzio napisał(a):

    Dobrze, że SIPRP reprezentując środowisko inspektorów pracy odważnie porusza ten temat na stronie, dobrze, że pisze do GIP-a i związków zawodowych. Może widząc to związki zawodowe zaczną skuteczniej bronić pracowników PIP, choćby ze wstydu, że SIPRP jak na razie robi to lepiej od nich.

  • 11 Florek napisał(a):

    Przykład aktywizacji jednej z nowo wybranych komisji okręgowych ZZP PIP: e-mail rozesłany do wszystkich pracowników Okręgu –
    „Szanowne Koleżanki i Koledzy
    Komisja Okręgowa Związku Zawodowego Pracowników Państwowej Inspekcji Pracy
    w Katowicach w nowej kadencji, postawiła sobie za cel priorytetowy dążenie do zmiany metodyki kontroli oraz zapewnienie ochrony prawnej inspektorów pracy.
    Koncepcja krótkich kontroli była słuszna na etapie przekształceń własnościowych oraz tworzenia podwalin gospodarki rynkowej, skutkującej powstawaniem nowych firm. Obecnie sytuacja na rynku się wykrystalizowała i strategia ta utraciła rację bytu.
    Stąd też uważamy, że należy zmieniać kierunek działania inspekcji pracy z „ilościowego” na „jakościowy”. Aby to osiągnąć, każdy inspektor pracy musi mieć czas na ciągłe doskonalenie warsztatu pracy oraz możliwość przygotowania do kontroli.
    Od 1 maja 2004 r. w związku wejściem Polski do struktur Unii Europejskiej zmieniły się
    w sposób diametralny przepisy prawa, natomiast metodyka kontroli i doskonalenia zawodowego w naszej instytucji nie uległy zmianie. Należy zaznaczyć, że zakres działania
    i kompetencji inspektora pracy w ostatnim okresie czasu pracy uległ znacznemu rozszerzeniu i dotyczy różnych dziedzin, często nie związanych z bezpieczeństwem pracy pracowników. Przykładowo, w ustawie o systemie oceny zgodności inspektor pracy jest organem wyspecjalizowanym, co znacznie rozszerzyło zakres jego kompetencji
    i spowodowało przejęcie szeregu obowiązków należących uprzednio do innych organów, jak np. UDT w zakresie dyrektyw dotyczących urządzeń transportu bliskiego, dźwignicowej, ciśnieniowej.
    Stąd też, aby poprawić jakość pracy inspektorów pracy należy :
    • zapewnić ustawiczne szkolenie i doskonalenie warsztatu pracy, w szczególności wymagań wynikających z dyrektyw nowego podejścia oraz przepisów kodeksu postępowania administracyjnego. Powyższe w szczególności dotyczy umiejętności oceny ryzyka zawodowego nie tylko przy określonych pracach, ale w szerokim rozumieniu dotyczącym maszyn i urządzeń, czynników biologicznych, hałasu, zabezpieczenia przed wybuchem, środków ochrony indywidualnej itp.
    • zmienić zasady przeprowadzenia kontroli korzystając z doświadczeń kontrolnych wynikających z ustawy o systemie oceny zgodności.
    • ograniczyć do minimum wypisywanie rożnego rodzaju ankiet, a skupić się na działaniach zmierzających do ograniczenia zagrożeń.
    W tym ostatnim przypadku koordynatorzy tematów żądają od inspektorów pracy, aby w treści protokołów odnosili się do zapisów zawartych w ankietach. Stąd też w treści protokołów
    z kontroli pojawiają się ogólnikowe zapisy o treści „nie stwierdzono nieprawidłowości”, „nie stwierdzono rażących zagrożeń”. Są to stwierdzenia, które mogą być lub są wykorzystywane przez organa ścigania do stawiania inspektorom pracy zarzutów karnych, podejrzenia popełnienia przestępstwa z art. 321 §1 kk, art. 220 § 1 kk i art. 156 § 2 kk, w związku
    z art. 156 §1 pkt 2 kk, w zw. z art 11 § 2 kk.
    Przykładem niekompetencji niektórych biegłych sądowych, spowodowanych brakiem znajomości obowiązujących przepisów i postawienie na tej podstawie zarzutów prokuratorskich, może być sprawa naszego kolegi inspektora pracy. Jest to przykład na to, jak ogólnikowe zapisy w protokole mogą być wykorzystane przeciwko inspektorowi pracy.
    W tej sytuacji uważamy, że nie możemy pozostać bezczynni i patrzeć biernie, jak tego typu praktyki ze strony organów ścigania staną się codziennością. W ten sposób można bowiem sparaliżować działanie każdego organu i funkcjonariusza publicznego, ponieważ jak to ma miejsce w przypadku inspektora pracy Główny Inspektor Pracy może zawiesić w pełnieniu obowiązków służbowych pracownika wykonującego czynności kontrolne, jeżeli zostało wszczęte przeciwko niemu postępowanie karne lub dyscyplinarne.
    Jako związek zawodowy złożyliśmy skargę na występującego w tej sprawie biegłego sądowego (pismo w załączeniu). Pomimo tego, że biegły ostatecznie wycofał się ze swojej opinii, to tak prokurator nie wycofał się z zarzutów i skierował sprawę na drogę sądową.
    Ktoś powie, że ma takie prawa. Oczywiście że tak, tylko uważamy, że w państwie prawa każda taka decyzja powinna być poparta materiałem dowodowym.
    W tej sytuacji uważamy, że naszego kolegi nie możemy pozostawić bez pomocy prawnej oraz „innego rodzaju pomocy”. Skontaktowaliśmy go z Kancelarią Prawną, która na wstępie wyceniła koszty na 5.000 zł.
    Wydaje się, że solidarność inspektorska wymaga nie tylko wsparcia duchowego, ale również „innej pomocy”. To wsparcie jest oczywiście na zasadach dobrowolności, za co z pewnością nasz kolega będzie wdzięczny każdemu pracownikowi OIP w Katowicach.
    Od szeregu lat środowisko pracownicze OIP w Katowicach, cechowało koleżeństwo, wzajemna pomoc w trudnych sytuacjach oraz „pranie brudów we własnym gronie”. Dlatego uważamy, że pisanie anonimów nie jest godne pracownika oraz inspektora pracy. Dlatego myślimy, że „inna pomoc” , o którą prosimy dla naszego kolegi zostanie przyjęta ze zrozumieniem i nie zostanie odczytana w kategoriach przymusu, skutkującego pisaniem anonimów. Zdajemy sobie również sprawę z tego, że brak podwyżek finansowych nie odbije się negatywnie na pomocy dla naszego kolegi, ponieważ każdy z nas może się znaleźć
    w takiej trudnej sytuacji, zarówno psychicznej, jak i finansowej.
    Brak podwyżek płacowych, przy wzroście kosztów utrzymania odbija się negatywnie na pracy każdego pracownika oraz członka jego rodziny, lecz nie może być powodem do frustracji zawodowej. Jako inspektorzy pracy musimy utrzymywać wysoki poziom fachowości, bo wtedy będziemy szanowani i doceniani.
    Na tym tle należy rozważyć możliwość:
    • dodatkowego ubezpieczenia OC funkcjonariuszy publicznych z tytułu ponoszonych kosztów sądowych.
    • zwrócenia się do autorytetu z dziedziny prawa karnego o sporządzenie opinii prawnej do art. 231 kk i art. 220 kk w zakresie określenia granic odpowiedzialności funkcjonariusza publicznego z tytułu niedopełnienia obowiązków.
    Nasza organizacja związkowa, co należy z przykrością odnotować, ma w swych szeregach małą grupę inspektorów pracy. W związku z powyższym nie dysponujemy środkami finansowymi, aby w szczególnych sytuacjach, nie tyko losowych wspomagać finansowo naszych członków. Stąd prośba, aby każdy pracownik oraz inspektor pracy rozważył możliwość wstąpienia do naszej organizacji związkowej, gdyż siła każdej organizacji w dużej mierze zależy od ilości członków.
    Komisja Okręgowa
    Związku Zawodowego
    Pracowników PIP

  • 12 mateo napisał(a):

    Podoba mi się działanie kolegów inspektorów z OIP Katowice. Na ostatnim spotkaniu przedstawicieli KO ZZPPIP w Kazimierzu Dolnym (przed walnym zebraniem w Łodzi) KK wystąpiła z ciekawą propozycją składki po 50zł na cele związane z obrona prawna inspektorów. Do dzisiejszego KK nie zrobiła w tym kierunku nic. Najlepiej „czekać” i nic nie robić bo mnie to nie dotyczy. Dość marazmu działania KK ZZPPIP. Nie może być tak dalej, że chowa Komisja Krajowa głowę w piasek. Nie może być takiej sytuacji, że kierownictwa poszczególnych OIP i GIP odcina się się od działalności inspektorów pracy. Albo w naszym kraju jest jedna inspekcja pracy w Polsce, albo są inspektorzy i kierownictwo PIP, które z „lubością” zajmuje się wystawianiem ocen – 5,4,3,2. Ludzie – ocknijcie się; to nie jest szkoła. Inspektor pracy nie jest alfą i omegą; popełnia błędy; gdyż ma prawo je popełniać.