Spotkanie Zarządu SIPRP z Głównym Inspektorem Pracy.

29 maja 2016 | Bez kategorii

SIPRP - logoInformujemy, iż w dniu 20 maja br. w Głównym Inspektoracie Pracy odbyło się spotkanie przedstawicieli władz Stowarzyszenia Inspektorów Pracy Rzeczypospolitej Polskiej z Głównym Inspektorem Pracy p. Romanem Giedrojciem. Ze strony naszego Stowarzyszenia w spotkaniu uczestniczyli kol. Leszek Rymarowicz – Prezes Zarządu Głównego,  kol. Zbigniew Sagański – Wiceprezes,  kol. Michał Jeleński – Przewodniczący Komisji Rewizyjnej.

 

Ze strony Głównego Inspektoratu Pracy uczestniczyli także: p. Ewa Dośla – Dyrektor Gabinetu GIP, p. Halina Tulwin – Dyrektor Departamentu Prawnego, p. Lidia Szmit – Dyrektor  Departamentu Planowania, Analiz i Statystyki (w drugiej części spotkania),  p. Jerzy Barzowski – Doradca GIP.

 

R.Giedrojć. Źródło-GazetaPrawnaGłówny Inspektor Pracy na wstępie przedstawił podejmowane przez niego działania, zarówno w sferze finansowej jak i organizacyjnej urzędu, a  także niektóre z przedsięwzięć zaplanowanych na najbliższe miesiące. Podkreślił przy tym  pełne zrozumienie i poparcie zarówno przedstawicieli rządu, jak  i parlamentarzystów koalicji – dzięki czemu udało się w tym roku realnie zwiększyć wynagrodzenia pracowników PIP.

 

Zwrócił przy tym uwagę na potrzebę głębokich zmian wewnątrz instytucji, m. in w zakresie procedur wewnętrznych, efektywności (a co za tym idzie oszczędności), które nastąpią w przyszłym roku. Kolejny raz podkreślił rolę inspektorów pracy w strukturze PIP, konieczność specjalizacji i wagę podejmowanych działań antykorupcyjnych. Główny Inspektor Pracy wyraził także swój pogląd na niektóre działania naszego Stowarzyszenia (m.in. „apel w sprawie podwyżek”, wnioski o przywrócenie w działalności inspektorów symbolu godła państwowego, uchylenie zarządzenia w sprawie tzw. ocen bieżących). Szef PIP zwrócił szczególną uwagę na przywracanie tożsamości historycznej naszej instytucji, w czym SIPRP ma znaczny udział – deklarując tym zakresie swoje pełne poparcie.  Omówił również ważną rolę organizacji związkowych funkcjonujących wewnątrz Państwowej Inspekcji Pracy.  Zadeklarował przy tym pełną otwartość na wszelkie inicjatywy społeczne, również działalność SIPRP, w ramach obowiązującej ustawy o stowarzyszeniach. ……

 

Ze swojej strony Zarząd SIPRP przedstawił działania podejmowane w ostatnim czasie, deklarując iż podstawową zasadą naszej aktywności jest działanie w granicach obowiązującego prawa i Statutu SIPRP, oraz poszanowanie uprawnień i prerogatyw zarówno kierownictwa instytucji jak i organizacji związkowych. Przedstawiciele SIPRP wyrazili również swoją opinię o naszych inicjatywach (szczególnie tych mających oddźwięk medialny), oraz ich recepcji przez różne środowiska, również te wewnątrz urzędu.

 

Spotkanie był okazją do złożenia Głównemu Inspektorowi Pracy gratulacji i podziękowań za podjęty trud, i możliwość szczerej rozmowy, w tak gorącym dla szefa inspekcji czasie.  Gospodarzowi spotkania wręczyliśmy w imieniu członków SIPRP symboliczną pamiątkę – fotografię Mariana Klotta de Heidenfeldt  z lat 30-tych, z okresu sprawowania przez niego funkcji GIP i z lat 50 -tych, po represjach których doznał ze strony władz komunistycznych. Była to oczywiście okazja do chwili zadumy i refleksji.

 

W drugiej części spotkania delegacja SIPRP rozmawiała  na bardziej szczegółowe tematy z  wymienionymi na wstępie relacji członkami kierownictwa  GIP.  Tematem rozmowy było m.in. możliwość uwzględnienia symboliki państwowej na stronie internetowej PIP oraz w niektórych dokumentach inspektorów pracy; niektóre działania podejmowane w związku  z jubileuszem 100-lecia PIP;  funkcjonowanie strony internetowej SIPRP, możliwość udziału SIPRP w opracowywaniu koncepcji zapowiadanych przez GIP reform w urzędzie;  udoskonalenie procedury opiniowania przez SIPRP projektów aktów prawnych dotyczących  działalności  inspektorów pracy (w kontekście uzyskiwania informacji o stanowiskach GIP w ww. sprawach);  i w końcu – możliwości modyfikacji zasad przeprowadzania  tzw. „pierwszej kontroli”, tak, aby w uzasadnionych przypadkach nie wymagane było ustosunkowywanie się inspektora pracy do wszystkich zagadnień ujętych w „karcie kontrolnej”.

 

We wszystkich ww. kwestiach kierownictwo GIP stanowiska nasze przyjęło z pełnym zrozumieniem i zadeklarowało wolę pracy nad nimi, już poprzez kontakty robocze. W najbliższym czasie Zarząd skieruje do wskazanych departamentów GIP stosowne pisma.

 

Spotkanie przebiegało w miłej atmosferze, i było okazją poznania swoich poglądów i oczekiwań. Pozwoliło postawić szereg pytań i uzyskać na  nie odpowiedzi. Stanowi ono ważny impuls w działalności naszego Stowarzyszenia.

 

Dziękujemy Głównemu Inspektorowi Pracy za zaproszenie, a p. Dyrektor Ewie Dośli za organizację spotkania.

 

Zarząd Główny SIPRP


Zamieszczenie komentarza do danego wpisu oznacza uprzednie zapoznanie się z odpowiednim regulaminem zawieszonym na stronie głównej SIPRP i akceptację jego postanowień. Jednocześnie informujemy, że Zarząd Główny SIPRP nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych komentarzy – są to wyłącznie prywatne opinie użytkowników.

komentarzy 12 do wpisu “Spotkanie Zarządu SIPRP z Głównym Inspektorem Pracy.”

  • 1 ciekawy napisał(a):

    A może tak coś więcej na temat głębokich zmian wewnątrz instytucji. Co autor artykułu ma na myśli pisząc o procedurach wewnętrznych, czy wzroście efektywności? Jakie ma to mieć przełożenie na oszczędności?

  • 2 ciekawa napisał(a):

    No to sobie z dzióbków pospijali.
    Naprawdę nie było drażliwych tematów?
    To fajnie!
    Tylko, że nierozwiązane grube konflikty się ciągną z niektórych OIP-ów.

  • 3 ksch napisał(a):

    ale żeście podziałali buhahaha!!!

  • 4 Cyryl napisał(a):

    Do Ciekawej – źle trafiłaś SIPRP to nie związek zawodowy.

  • 5 Kamil napisał(a):

    Kol. Ciekawa nic straconego na Zjeździe ZZPPIP GIP zapowiadał wprowadzenie cyklicznych dyżurow Kierownictwa GIP i wysluchanie każdego kto wowczas przyjdzie. Z pewnością wyslucha też od Ciebie informacji o tych drażliwych tematach.

  • 6 obserwator napisał(a):

    Koleżanki i koledzy – konsumenci. Jak rozumiem nie jesteście członkami SIPRP, bo wiedzielibyście więcej a może i wszystko na tematy „drażliwe”. A może tak więcej odwagi cywilnej. Drzwi na dyżurach w GIP to chyba nie powinny się zamykać. A może anonimowo ponarzekać, ewentualnie spreparować jakiś donosik, i czekać aż ktoś inny dla was coś załatwi, a konkretnie pieniądze.
    Wstyd mi trochę za tak niski poziom świadomości obywatelskiej środowiska inspekcyjnego. Ukształtowanego i utrzymywanego w poetyce pochodzącej z innej, dawno już minionej epoki.
    Przed wojna tego nie bywało ! Marian Klott de Heidenfeldt chyba przewraca się w grobie patrząc na taką bezideowość i konsumpcjonizm środowiska.

  • 7 stowarzyszony napisał(a):

    @ksch – to może pokaż co zrobiłeś / robisz dla IP.

  • 8 myślący napisał(a):

    Pod koniec poprzedniej ekipy już pozytywnie zaczęliśmy odchodzić od nabijania statystyk udawanymi „kontrolami”, tj. od tzw. ilości. Teraz już kompletnie nic innego się nie liczy, a do tego coraz bardziej ludzie żyły muszą wypruwać dla tej udawanki, przez 95-tke. czyli jak zwykle zwykły ipek wpada z deszczu pod rynnę, a wręcz z kałuży w g… Tylko za to jeszcze parę stówek podwyżki dostał… Oby coraz więcej ludzi zaczynało zrozumieć stara prawdę akwizytorów … że na prawdę lepiej spokojnie pracować za mniej, niż wykańczać się psychicznie i fizycznie za niewiele więcej.

  • 9 obserwator napisał(a):

    Do myślacy: Bez urazy. Nie histeryzuj. Nie widziałem inspektora pracy z wyprutymi żyłami, a już szczególnie nadinspektora, zastępcy oipa czy oipa.
    NIKT z nich nie chce żadnych zmian w PIP, z wyjątkiem tego żeby wiecej zarabiać. Żeby było tak jak za Sułkowskiego. Odnosząc się do tamtych, dobrych czasów – OIP powinien dostawać ze 30 tysięcy, nadinspektor ze 20, średni inspektor z 15, plus służbową limuzynę z kierowcą, bankiety w ośrodkach wypoczynkowych kilka razy do roku, rzecznik prasowy, liczne szkolenia oraz znajomości w kręgach władzy i biznesu. To jeszcze „trzyma” znaczną grupę ludzi.
    Może ktoś jest w stanie podać jakiś przykład „wyprucia żył” oczywiście z powodu przepracowania w inspekcji.
    Jak już to będą to przykłady wzajemnego wygryzania się i upajania się władzą oraz przyjętej powszechnie w wielu jednostkach organizacyjnych praktyki „dziel i rządź”. No i aby przeczekać jak się sadzi chwilową niekomfortową sytuacje, bo wszystko wróci na stare utarte tory jak już nieraz wracało.

  • 10 poinformowany napisał(a):

    mjut poprostu sobie z dziupkuff pospijali. Jedyny efekt to będzie głębsze cenzurowanie strony pip żeby gipa G. nie urazić czasami bo znowu brzydkie pismo ustami rzecznika napisze. A tak naprawdę to koncepcji na funkcjonowanie pip nie ma. Nikt nie pracuje nad strategią funkcjonowania urzędu w przyszłości i nad strukturą organizacyjną uwzględniającą dostosowanie do czynników terytorialny i gospodarczych bo wiązało by się to z likwidacją oip, przenosinami ipów itp. GIP zamierza przypudrować tu i tam, okrasić podwyżkami ale utrwali się stara struktura i sposób działania a starzy wyjadacze przeczekają obecną władzę przy lukratywnych stanowiskach. Potem GIP pójdzie na emeryturę przekazując cały aparat ministerstwu. Będziemy departamentem a nie ministerstwem, ustalona zostanie nowa siatka płac, w której, nie ma co ukrywać pensje będą niższe dla wielu.

  • 11 Beobachter napisał(a):

    Dwa cytaty z cyklu złotych myśli tzw. Obserwatora „Koleżanki i koledzy – KONSUMENCI” oraz „NIKT z nich nie chce żadnych zmian w PIP, z wyjątkiem tego żeby więcej zarabiać. Żeby było tak jak za Sułkowskiego”- No comment!.
    W myśl zasady, że lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć. A odwagi cywilnej „Obserwatorowi” jak widzę nie brakuję pewnie następnym razem zaloguje się pod innym „szyldem”. Tak między nami na stronę SIPRP może wejść każdy i napisać co chce profesjonalne strony zupełnie działają na innej zasadzie i nie chodzi tu o inwigilację bo zidentyfikowanie komputera dla ucznia z gimnazjum potrwa małą chwilę.

  • 12 stowarzyszony napisał(a):

    @Beobachtera. A kto Cie chłopie zmusza do wchodzenia na strone SIPRP, czytania tekstów, czy śledzenia dyskuski i zamieszczania komentarzy?