Problem który trzeba wreszcie rozwiązać. Orzeczenia sądów potwierdzają nierówne traktowanie w zatrudnieniu inspektorów dwu instytucji kontrolnych.

24 lutego 2014 | Bez kategorii

stop dyskryminacji - źródło - https://encrypted-tbn3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRZhCQrWOdcyL7tFp4pmIW7YP8kcuJJ-LDDKZ58IBSnJPgKv8N-Nie trzeba nikogo przekonywać jak prawidłowe ukształtowanie wynagrodzenia pracownika ma wpływ na prawidłowe wykonywanie przez niego obowiązków, jego podejście do pracy, motywację, czy też utożsamianie się ze swoim środowiskiem pracy. Nie dziwi chyba tez nikogo, że omawiane od dłuższego już czasu na stronie SIPRP problemy związane z systemem wynagrodzeń inspektorów pracy wzbudzają bardzo duże zainteresowanie i…emocje.

 

Każdemu zajmującemu się zagadnieniami prawa pracy znany jest niewątpliwie  artykuł 183c Kodeksu pracy stanowiący, iż pracownicy mają prawo do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę lub za pracę o jednakowej wartości, a także przepis art. 112 K.p. mówiący, iż pracownicy mają równe prawa z tytułu jednakowego wypełniania takich samych obowiązków. Przy czym wynagrodzenie o którym mowa w art. 183c k.p. obejmuje wszystkie składniki wynagrodzenia, bez względu na ich nazwę.

 

Czy oznacza to zatem, że każdy powinien zarabiać tyle samo – jeżeli wykonuje taką samą pracę? Zagadnienia dotyczące równego traktowania w zatrudnieniu nie należą do łatwych, a sprawy takie muszą być rozstrzygane przez sądy pracy.

—————————————————————————————————————–

Jeden z inspektorów pracy skierował do Sądu Rejonowego w Warszawie pozew przeciwko Okręgowemu Inspektoratowi Pracy w W. – o odszkodowanie z tytułu nierównego traktowania. Uproszczając treść wniesionego powództwa można stwierdzić, iż inspektor pracy porównał swoje wynagrodzenie z wynagrodzeniem innego inspektora pracy i doszedł do wniosku, iż jego wynagrodzenie zostało ukształtowane w sposób nieprawidłowy, gdyż otrzymywał wynagrodzenie niższe niż jego kolega wykonujący taką samą pracę. Sąd podzielił stanowisko powoda i stwierdził, iż z uwagi na to że praca wykonywana przez wskazanych w pozwie inspektorów była pracą o jednakowej wartości, brak było podstaw do różnicowania wynagrodzenia zasadniczego, a pozwany (OIP) akceptując taką sytuację i nie doprowadzając do ujednolicenia wynagrodzeń pracowników zatrudnionych na wymienionych stanowiskach doprowadził do naruszenia zasady równego traktowania. Z tego powodu Sąd zasądził od Okręgowego Inspektoratu Pracy w W. rzecz inspektora pracy kwotę 50 tysięcy  złotych oraz zwrot kosztów procesu w kwocie 1800 zł. Wyrok zapewne nie jest prawomocny.  ….

 

Poniżej zamieszczamy link do treści wyroku i jego uzasadnienia, aby każdy zainteresowany mógł zapoznać się z szczegółami tej sprawy.

 

O ile Sąd Rejonowy w Warszawie dokonał porównania ilości i jakości wykonywanej przez inspektorów pracy dla dokonania oceny czy jest to praca jednakowa i o jednakowej wartości, o tyle w innej sprawie dotyczącej nierównego traktowania w zatrudnieniu inspektora innej instytucji kontrolnej, Sąd uznał, że to kryterium w odniesieniu do powołanego urzędnika państwowego nie ma zastosowania, gdyż wysokość wynagrodzenia urzędnika związana jest ze spełnianiem przez niego kryteriów kwalifikacyjnych na dane stanowisko.

 

Otóż inspektor Regionalnej Izby Obrachunkowej wniósł powództwo o odszkodowanie z tytułu dyskryminacji. Przypomnijmy Regionalna Izba Obrachunkowa zajmuje się m.in. kontrolowaniem i badaniem uchwał organów gmin. Wnoszący pozew członek kolegium porównywał swoje wynagrodzenie z wynagrodzeniem pozostałych członków kolegium wykonujących taką samą pracę i doszedł do przekonania, że jego wynagrodzenie jest niższe.  Pracodawca wyjaśniał  przed sądem, że przyznanie pracownikowi niższego wynagrodzenia było spowodowane tym iż charakteryzował się on mniejszym zaangażowaniem w pracę, a ilość i jakość świadczonej przez niego pracy była niższa niż w przypadku pozostałych członków kolegium. Pracodawca stwierdził np. że powód przeprowadzał mniejszą liczbę kontroli, a z racji braku wykształcenia prawniczego nie wykonywał tych zadań, które takiego przygotowania wymagały. Sąd Rejonowy przyjął, iż do członków RIO nie mają zastosowania kryteria jakości, wartości świadczonej pracy, rozmiaru wykonywanych zadań, czy też zaangażowanie (art. 183a-183c k.p.) gdyż przepis szczególny, a właściwe ustawa o regionalnych izbach obrachunkowych nie pozwala na różnicowanie wynagrodzenia członków kolegium z uwagi na powołane w Kodeksie pracy kryteria.  Tym samy zasądził, od pracodawcy na rzecz pracownika kwotę 40 tys. zł. Argumentację sądu I instancji podzielił również Sąd Okręgowy oraz Sąd Najwyższy, który rozpatrywał skargę kasacyjną pracodawcy. Mianowicie w wyroku z dnia 12.02.2013 r. sygn. akt II PK 163/12 Sąd Najwyższy stwierdził m. in. iż jeżeli powołany pracownik spełniał warunki kwalifikacyjne wymagane dla członka kolegium, to różnicowanie jego wynagrodzenia z przyczyn sprzecznych z ustawą jest dyskryminacją.

 

Odpowiedź na pytanie, czy powołany wyrok Sądu Najwyższego może mieć wprost zastosowanie również  do inspektorów pracy dla których ustawą szczególną w stosunku do Kodeksu pracy jest ustawa o Państwowej Inspekcji Pracy  postawiamy otwarte.

 

Teza wynikająca z obu omawianych orzeczeń, pomimo iż opierają się one na zupełnie odmiennych argumentach  jest jedna, prosta i powszechnie zrozumiała, a problem już dawno zdefiniowany i oczywisty  – wymaga rozwiązania.

 

Powyższe przykłady pokazują, iż pracownicy organów kontrolnych wykazują się odwagą cywilną i coraz częściej korzystają z sądowej drogi dla dochodzenia swoich praw. Przyznawanie odszkodowań za naruszenie przepisów Kodeksu pracy od różnych instytucji państwowych dodatkowo obciąża budżety tych jednostek i niestety wykazuje, iż również one mogą naruszać prawo.

—————————————————————————————————————–

 

Wracając do spraw ważnych dla środowiska inspektorów pracy. Nie sposób za opisany stan obwiniać oczywiście obecnego kierownictwa PIP. Problem, który zaczynają wypunktowywać sądy – jest efektem działań i zaniechań trwających o wielu lat, których jedną z kulminacji było sławetne i komentowane nawet na forum Sejmu zrzeczenie się środków na możliwe ówcześnie podwyżki przez byłego głównego inspektora pracy Tadeusza Zająca.

 

Rzecz w tym że najwyższa pora problem ten zacząć systemowo rozwiązywać, przesłanie wynikające z komentowanych wyroków jest wszak oczywiste,  a opisane powództwo inspektora nie jest (o ile wiemy) odosobnione.

 

Naszych czytelników prosimy o przesyłanie na adres Zarządu SIPRP ewentualnych informacji o analogicznych lub zbliżonych rozstrzygnięciach sądowych.

 

Realizując zadania statutowe, Zarząd Główny Stowarzyszenia Inspektorów Pracy Rzeczypospolitej Polskiej, po uzyskaniu opinii organizacji związkowych działających w PIP – skieruje do Głównego Inspektora Pracy petycję w sprawie reformy systemu wynagradzania w Państwowej Inspekcji Pracy.

 

do pobrania:

 

wyrok VIIIP 635 12 z 10.07.2013r

 

wyrok  II PK 163-12-1

 


Zamieszczenie komentarza do danego wpisu oznacza uprzednie zapoznanie się z odpowiednim regulaminem zawieszonym na stronie głównej SIPRP i akceptację jego postanowień. Jednocześnie informujemy, że Zarząd Główny SIPRP nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych komentarzy – są to wyłącznie prywatne opinie użytkowników.

komentarze 122 do wpisu “Problem który trzeba wreszcie rozwiązać. Orzeczenia sądów potwierdzają nierówne traktowanie w zatrudnieniu inspektorów dwu instytucji kontrolnych.”

  • 1 warsiawiak napisał(a):

    Nie rozumiem o co w całej tej dyskusji chodzi. Przecież my w Warszawie w Gipie musimy dobrze zarabiać(mam na myśli ostatnie regulacje). My kierujemy tą firma, spoczywają na nas odpowiedzialne zadania. Tworzymy politykę urzędu, opracowujemy sprawozdawczość, pilnujemy żeby wszystko chodziło jak w zegarku. Dbamy aby efekty naszej pracy były dobrze sprzedane sejmowi, radzie ochrony pracy. Żeby wywiązać się z ustawowych obowiązków sprawozdawczych. To nie są proste rzeczy. Wy terenowi macie tylko chodzić po kontrolach. Nie rozumiem o co cały ten szum. Ciągle judzicie na nas jakieś związki. Lepiej pracujcie ufni w Pana a owoce słodkie swojej pracy spożywać będziecie.

  • 2 Bard napisał(a):

    Do „warsiawiaka” – chyba szeregowym, terenowym inspektora pozostała tylko ufności w „ciemne moce”. Te jasne chyba już nie pomogą. GIP okopuje się na swych pozycjach i nie ma żadnego kontaktu z terenowymi ip-ami. Myślę – że tak lepiej dla nich. Najłatwiej pisać ankietki i wystawiać oceny jak w szkole podstawowej – od 1 do 6. Praktycznie w terenie – moim zdaniem takie „warsiawiaki” przepadłyby z kretesem!

  • 3 Terenowy napisał(a):

    Kolego warsiawiaku nie wiem czy jesteś tym za kogo się podajesz, ale pewne jest to, że jesteśmy ulepieni z tej samej gliny, a skoro jako inspektorzy wykonujemy zbliżone czynności służbowe to niezależnie czy w Warszawie, czy w innym mieście powinniśmy w przybliżeniu tyle samo zarabiać za wykonywanie zbliżonych zadań – jeżeli tak nie jest to jest to stan nieprawidłowy i w gestii pracodawcy jest naprawa tego stanu rzeczy a w gestii związków zawodowych jest się tego dopominać od pracodawcy.

  • 4 Jack Sparrow napisał(a):

    Coś słabo wam wychodzi to sprzedawanie waszej ( a raczej naszej ) pracy sejmowi skoro instytucja z roku na rok finansowo ma się coraz gorzej nie mówiąc już o wizerunku …firma konsultingowa zrobiłaby to lepiej i taniej.

  • 5 zek napisał(a):

    Do Barda.Tylko w Krakowie napisali pismo?Jedyni odważni w całej PIP. A co z resztą okręgów??????

  • 6 do heli napisał(a):

    do warsiawiaka: typowe zachowanie „my mamy sie dobrze a ty módl się i pracuj” bo i tak nie masz nic do gadania. Typowa ignorancja władzy. Teraz jeszcze szykany w stosunku do IPów po okręgach będą bo nowe zarządzenie już jest. Nie ma marchewki to kijem, kijem.Sprawa załatwiona. IPy bójcie się i pracujcie albo możecie na zieloną trawkę iść bo się nieetycznie zachowacie np. kilka słów przełożonemu powiecie i kulturę naruszycie.

  • 7 Neo napisał(a):

    …zdecydowana większość młodszych inspektorów pracy jest przestraszona, a może idąc dalej – zastraszana. Szczycimy się wieloletnią tradycją stania na straży praworządności w aspekcie prawa pracy, a w swoim ogródku mamy „syf”, mobbing, nierówne traktowanie w zatrudnieniu, nieergonomiczne stanowiska pracy, brak wsparcia merytorycznego, brak programów wspierających pracę IP, można wymienić jednym tchem. Może wspólnymi siłami stworzymy wzór pozwu do pobrania? Może przykład innych skłoni pozostałych do podjęcia kroków, w celu przywrócenia praworządności w Najjaśniejszej PIP?

  • 8 juruś napisał(a):

    Prawda li ze przewodniczący został zastępca oip???
    Kolejnego kupili?
    Pogratulować makiawelizmu miłościwie nam paniującym.

  • 9 warsiawiak napisał(a):

    do Neo
    Jak to zastraszani inspektorzy – przecież takiego czegoś nie ma.
    Jaki syf przecież wszyscy chodzą na badania lekarskie i są antybiotyki(leczenie rtęcią wyszło z mody).
    Jaki mobbing – przeczytajcie sobie definicje z kodeksu u nas tego nie ma.
    Jakie nierówne traktowanie w zatrudnieniu – wszystkim płaci się według zasług. Jest specjalna tabelka w regulaminie z widełkami.
    Jaki brak wsparcia – każdy ma swojego NIPa który zawsze chętnie pomoże.
    Jakie nieergonomiczne stanowiska- przecież są laptopy.
    Jaki brak programów wspierających – przecież jest doskonały nawigator.
    Proponuję nie narzekać tylko wziąć się do pracy.

  • 10 nikon napisał(a):

    Pozostaje mi wierzyć, że kolega Warsiawiak testuje poczucie humoru i dystans do sprawy u większości forumowiczów, coby ludziska nie popadli w marazm i nie gadali w kółko o tym samym. Jeżeli, nie to ręce opadają… wiadomo: „stolyca”, jak w stareńkim dowcipie o waleniu w dechę…

  • 11 Hanys napisał(a):

    Juruś – ano ponoć prawda. Związek od dawna jest niezłą trampoliną. Pozostaje wierzyć, że i Stowarzyszenie zostanie w końcu dostrzeżone.

  • 12 doświadczony napisał(a):

    Pracownicy w GIP nie mają zielonego pojęcia o tym jak się prowadzi kontrole. Przykład… czy wiecie, że dyrektor departamentu kontroli wewnętrznej nigdy samodzielnie nie przeprowadził ani jednej kontroli… chyba nic nie muszę dodawać…

  • 13 miśka napisał(a):

    do doświadczony i innych- I to jest kwintesencja prac naszego „urzędu”… Zajrzałem dziś na przywołany na tym forum go work dotyczący jednego z Okręgów na południu kraju. Wstyd dla urzędu, dla kierownictwa i dla nas inspektorów… Degradacja urzędu pod patronatem GIP i ZZ trwa.

  • 14 aaaa napisał(a):

    http://www.gowork.pl/opinie_czytaj,762625

  • 15 Jataman napisał(a):

    GIP to jedna wielka kompromitacja. Gdybyśmy jako ip przestali pracować oni jeszcze przez 3 lata mieli by co robić. Udzial w szkoleniach w ich wykonaniu to ewidentna strata czasu. Ustawę można samemu przeczytać i nie trzeba tracić pieniędzy podatników na pociagi do Warszawy czy Wrocławia.

  • 16 Alfa napisał(a):

    recepta na dyskryminację w płacach – http://kadry.infor.pl/kadry/wynagrodzenia/ochrona_wynagrodzenia/artykuly/669625,dyskryminacja_w_wynagrodzeniu_jak_jej_uniknac.html#

  • 17 22 napisał(a):

    Czytając zamieszczone tu komentarze chciałbym napisać parę zdań odnośnie pisma które zostało skierowane do zz w Krakowie a dotyczące jego charakteru.Piszę to jako osoba która podpisała się pod nim i proszę ten wpis traktować jako moją prywatną opinię. Po pierwsze pismo to nie jest skierowane po to aby naszym starszym kolegom „zabrać” wynagrodzenie nie jest ono tym bardziej wymierzone przeciwko kierownictwu okręgu, nie ma ono również na celu jątrzeniu w instytucji, jego celem jest tylko zwrócenie uwagi na sytuację płacową podpisanych ( i nie tylko ) pod nim inspektorów. Moim zdaniem min. autorzy tego pisma należą do grupy inspektorów którzy wykonują naprawdę trudne i czasochłonne kontrole i bez ich pracy w pewnych zakresach działalności OIP Kraków np. rozpatrywanie trudnych i czasochłonnych skarg ( nie tych o wydanie świadectwa pracy ) praca okręgu została by dosłownie sparaliżowana.

  • 18 Prometeusz napisał(a):

    Czy wiadomo jak do sprawy odniósł Okręgowy Inspektor Pracy, który z racji stażu na tym stanowisku akurat nie może powiedzieć, że to nie On tylko jego poprzednik się do tego przyczynił?

  • 19 Pytający napisał(a):

    A wiadomo już może czy ten wyrok stał się prawomocny?

  • 20 Hanys napisał(a):

    Krakusy napiszcie coś o dalszych losach waszego pisma dot. dyskryminacji płacowej.

  • 21 Al napisał(a):

    do Hanysa – z tego co słyszałem szefowa Komisji Okręgowej przesłała ten wniosek kilkunastu inspektorów pracy do Komisji Krajowej oraz kierownictwa Okręgu i od tego czasu …. zapadła wymowna cisza.
    Ale podobno sprawą zaczynają interesować się media, więc pewnie niebawem wszyscy dowiemy się co zostało w sprawie zrobione.

  • 22 Manipulant napisał(a):

    A więc mały cytacik z bieżącej prasy rozwiewający nasze wątpliwości. Pozwólcie, że nie będę komentował bo by mnie zbanowano 🙂

    Lista cięć…

    Z dokumentu wysłanego do Brukseli wynika, że korzystne skutki dla finansów państwa przynoszą i będą przynosić przede wszystkim już wprowadzone reformy – ograniczenie prawa do wcześniejszych emerytur czy podniesienie wieku emerytalnego to oszczędności rzędu 3 mld zł rocznie, każda z osobna. Już wiadomo, że co najmniej do 2017 r. utrzymane ma być zamrożenie płac w budżetówce.

    To przykra wiadomość dla pracowników instytucji państwowych. Złożą się na kolejne 3 mld zł oszczędności budżetowych rocznie. Finansom państwa pomoże też cięcie OFE. Jednym z jego skutków będzie spadek kosztów obsługi długu publicznego. W tym roku da to prawie 5 mld zł oszczędności. W przyszłym – miliard.

    Read more: http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,15821107,Plany_Ministerstwa_Finansow__jak_zaoszczedzi_budzet.html#BoxBizTxt#ixzz2zEMxDPMB